Smog to problem wielkich aglomeracji miejskich. Co skrywa w sobie niepokojąca , wisząca nad miastem mgła? Pyły nisko cząsteczkowe (PM10, PM2,5), dwutlenek siarki, tlenki azotu, metale ciężkie (rtęć, ołów, kadm, chrom, mangan), WWA (między innymi benzopiren) powodujące nowotwory i ciężkie zatrucia oraz dioksyny, substancje kancerogenne. To długa lista potwornych dla naszego organizmu składników. Istny chemiczny koktajl Mołotowa. Każdy już ma niejakie pojęcie o wpływie smogu na nasz organizm, a co ze skórą? Jak pokazują badania, osoby, które żyją na obszarach „smogowych” mają skórę w gorszym stanie niż te, które mieszkają w czystym powietrzu. Zła wiadomość jest taka, że skóra, która żyje w smogu, szybciej się starzeje. 

Jak działa smog na skórę? 

Skóra, którą „dopadł” smog staje się sucha, bardzo podrażniona, zaczerwieniona i szorstka.

Smog sprzyja powstawaniu zmarszczek, a jeśli te nie robią wrażenia (zwłaszcza na młodych osobach) nie oznacza to, ze smog nie zaatakuje ich skóry: te zanieczyszczenia zwiększają również występowanie trądziku, egzemy, wyprysków czy alergii skórnych.

Jak szybko smog niszczy skórę?

Wszystko zależy od poziomu stężenia smogu – niestety bywa ono tak wysokie, że w wielkich miastach normy są przekraczane w setkach a niekiedy nawet w 1000 procent

Wystarczy pół dnia , lub nawet kilka godzin, by odczuć to na swoim zdrowiu i skórze. Można to porównać do sytuacji, gdy osoba niepaląca przebywa w pomieszczeniu z palącymi, np. po jednym wieczorze spędzonym w zadymionym lokalu skóra osoby niepalącej wygląda gorzej i przez najbliższą dobę lub dwie regeneruje się. Zmarszczki powstałe na skutek smogu nie zjawią się po tygodniu, ale po kilku dniach przebywaniu w zanieczyszczonym mieście zauważymy, ze cera zmieniła się na niekorzyść: stała się poszarzała, szorstka, bardziej wrażliwa, zaszkodzą jej te składniki, an które na co dzień w ogóle nie reagowała. Drażliwa skóra to objawy stresu oksydacyjnego.

Jak niszczeje skóra od smogu?

Za przyczynę powstawania zmarszczek uważa się wolne rodniki. Uszkadzają one skórę nie tylko na powierzchni, ale (niestety) na poziomie komórkowym i pogarszają jej kondycję, a co za tym idzie – wygląd. Wolne rodniki odpowiadają za tzw. stres oksydacyjny. Wywołuje go właśnie zanieczyszczenie powietrza, a dokładniej cząsteczki toksyczne, które się w nim znajdują. Zaburzają one równowagę pomiędzy wolnymi rodnikami, a antyoksydantami, które powinny zwalczać szkodliwe wolne rodniki. Antyoksydanty nazywane są inaczej przeciwutleniaczami. Wolne rodniki niszczą struktury skóry – nie tylko w naskórku, ale na wszystkich jej poziomach.

Jak zabezpieczać skórę przed smogiem?

Codziennie, niezależnie od stopnia stężenia zanieczyszczeń w powietrzu należy „dokarmiać” skórę porcją antyoksydantów, aby zwalczać wolne rodniki i dostarczyć cerze posiłków do walki z nimi.

Kolejnym ważnym krokiem jest uszczelnienie płaszcza hydrolipidowego i ochrona skóry przed kontaktem z zatrutym powietrzem. Antyoksydantów należy skórze dostarczać regularnie i konsekwentnie – długofalowa walka z wolnymi rodnikami i stałe neutralizowanie ich działanie jest kluczem do sukcesu. Antyoksydanty, czyli przeciwutleniacze, neutralizują wolne rodniki, których produkcja podczas kontaktu ze smogiem jest zwiększona. Znajdziesz je w super-żywności, a także w olejkowych serum i tzw. „kremach miejskich”, które zawierają wysokie stężenie substancji neutralizujących a nawet blokujących wnikanie cząsteczkom smogu. Kremy miejskie są jak niewidzialna tarcza, odpychająca cząstki smogu.

Czy pielęgnacja antysmogowa ma działanie anti-aging?

Zmarszczki na skórze, która jest dobrze zabezpieczona antyoksydantami i chronionej lipidami nie pogłębią się, a procesy starzenia naskórka postaną spowolnione. Antysmogowa terapia skóry działa na starzenie prewencyjnie, więc – o ile Twoja skóra nie ma poważnych problemów ze

A co (i czy) warto nakładać coś antysmogowego na twarz na noc?

Oprócz dokładnego demakijażu skóry, za pomocą którego usuwamy z niej zanieczyszczenia, atakujące naskórek przez cały dzień i osiadające na powierzchni skóry, istotnym punktem dobrej pielęgnacji jest oczywiście kolejna porcja antyoksydantów, jak witaminy C i E, resweratrol (spotkasz go w winogronach i czerwonym winie), bioflawonoidy (duże ich stężenie występuje w zielonej herbacie), oraz oczywiście istotne dla skóry substancje nawilżające jak kwas hialuronowy i regenerujące naskórek, jak peptydy.