Beach waves to fryzura inspirowana wyglądem surferek, które całe dnie spędzają nad morzem, a ich włosy są nieustannie smagane wiatrem i zraszane kroplami słonej wody. Co to takiego beach waves, jak je zrobić w domu i jakie kosmetyki zastosować? A może lepiej zdecydować się na beach waves u fryzjera?

Beach waves ‒ co to takiego?

Beach waves to niedbałe, jakby pogniecione fale, które powstają poprzez zaplatanie „ślimaków” i pozostawienie ich do naturalnego wyschnięcia lub dzięki zastosowaniu lokówki. Beach waves najlepiej prezentują się na włosach z refleksami, które pogłębiają efekt trójwymiarowości, a tym samym optycznie zwiększają objętość fryzury. Właśnie dlatego dobrze sprawdzają się w przypadku cienkich, przyklapniętych włosów.

Jak zrobić beach waves w domu?

Aby samodzielnie zrobić beach waves, należy zaopatrzyć się w naturalną, słoną wodę morską przelaną do butelki z atomizerem. Jeżeli to niemożliwe, wystarczy wsypać łyżeczkę soli morskiej do szklanki wody. Kiedy sól całkowicie się rozpuścić, przelewamy ją do odpowiedniej buteleczki i możemy zacząć pracować nad fryzurą. Do wyboru mamy dwie metody:

1. Zaplatanie „ślimaków” ‒ sprawdzi się na włosach podatnych na falowanie.
   Najpierw równomiernie spryskujemy włosy morską wodą lub specjalnym sprayem teksturyzującym, aby były wilgotne. Następnie dzielimy je na 3-4 części, skręcamy każde pasmo wokół własnej osi (ruchem właściwym wkręcaniu otwieracza do wina), zwijamy okrężnie na kształt ślimaka i związujemy gumką lub spinamy klamerką, aby się nie rozwinęły. Pozwalamy włosom naturalnie wyschnąć, podsuszamy je suszarką lub przykładamy do na wpół wyschniętych włosów prostownicę i przytrzymujemy przez 3-4 sekundy każdy kawałek pasma. Następnie rozplątujemy ślimaki i przeczesujemy je palcami. Dla lepszego efektu można spryskać włosy wodą morską i wygnieść. Jeżeli końcówki są zbyt suche, warto nabrać odrobinę olejku i rozsmarować go na końcach włosów.
2. Za pomocą lokówki ‒ sprawdzi się na włosach, które trudno pokręcić.
   Najpierw należy spryskać włosy słoną wodą lub sprayem teksturyzującym. Następnie zakręcamy naturalne fale na lokówkę. Robimy to równomiernie, na całej długości włosów. Później przeczesujemy włosy palcami, aby je rozdzielić i nadać im naturalny wygląd. Spryskujemy fryzurę wybranym preparatem jeszcze raz i niedbale wygniatamy. Na zakończenie pozwalamy włosom naturalnie wyschnąć.

Kosmetyki do beach waves

Mamy do wyboru wiele produktów do stylizacji, które umożliwiają stworzenie beach waves w domu. Mimo że niektóre z nich zawierają sól, ich producenci deklarują, że profesjonalne spraye ‒ w przeciwieństwie do wody morskiej ‒ nie wysuszają włosów, a w dodatku zapewniają lepszy skręt i trwalszą fryzurę.

Kosmetyki, które sprawdzą się przy beach waves, to spray i pianka teksturyzująca. Spray nadaje włosom objętość i naturalną teksturę, a przy tym nie pozbawia ich sprężystości. Dzięki zawartości słonej wody daje efekt potarganych i seksownych włosów o matowym wykończeniu. Ponadto spray zapewnia ochronę termiczną, która uodparnia włosy na szkodliwe działanie wysokiej temperatury.

Z kolei pianka teksturyzująca, która zapewnia włosom zmierzwioną teksturę, nie zawiera soli, dzięki czemu nie prowadzi do ich odwodnienia.

Beach waves u fryzjera

Plażowe fale można uzyskać także u fryzjera. Beach waves to nic innego jak lekka trwała. Aby powstała, fryzjer najpierw lekko cieniuje włosy, aby nadać im objętości, po czym nawija je na średnie wałki. Następnie na zakręcone włosy aplikuje specjalny płyn utrwalający skręt, który trzyma je w ryzach przez 10-15 minut. Po tym czasie fryzjer dokładnie spłukuje płyn, osusza włosy i aplikuje neutralizator. Później płucze włosy ponownie i nakłada odżywkę, a na zakończenie stylizuje fryzurę, susząc ją i ugniatając. Zanim włosy całkowicie wyschną, fryzjer spryskuje je sprayem teksturyzującym. Efekt zabiegu beach waves utrzymuje się do 8 tygodni.