Pielęgnacja skóry wydaje się dziś wszystkim czymś oczywistym, tymczasem wciąż jeszcze robimy mnóstwo błędów podczas zabiegów pielęgnacyjnych. Powtarzane codziennie „grzeszki” sprawiają, że skóra po prostu nie ma szans na regenerację i prawidłowe funkcjonowanie. Innymi sowy – nieświadomie blokujemy jej szansę na piękny wygląd. Jakie to grzechy?
6 grzechów w pielęgnacji , które szkodzą skórze
1. Używasz mocno pachnących produktów do twarzy
Wiele z nas tak właśnie robi – wybiera krem lub kosmetyk do włosów „po zapachu”. Im ładniej pachnie, tym bardziej mu ufamy. Tymczasem zapach kosmetyku najczęściej zależy od syntetycznych, mogących podrażniać czy uczulać substancji zapachowych. Pamiętajmy, że krem nie ma ładnie pachnieć, tylko pielęgnować skórę. Oczywiście nie jest niczym złym, jeśli jakiś z waszych kosmetyków do twarzy jest pachnący. Ale jeśli w łazience macie całą gamę produktów, z których każdy pachnie równie intensywnie a w dodatku inaczej – pomyślmy jak powita taką pielęgnację nasza skóra. Czy wiesz, że nie ma nic bardziej podrażniającego i uczulającego niż zapachy? Unikajcie kosmetyków, na których liście INCI (czyli w składzie) jest perfum lub fragrance. Jeśli jest on gdzieś na końcu systematyki INCI – to jeszcze w miarę korzystnie. Gorzej jeśli komponenty zapachowe dominują w kosmetyku.
2. Zbyt intensywnie złuszczasz skórę
Peelingi są doskonałe w swym działaniu i dają efekty, jak żaden inny kosmetyk. Pamiętaj jednak, że są to mimo wszystko produkty specjalistyczne, dlatego zbyt częste stosowanie peelingu, czyli złuszczanie naskórka nie przyniesie skórze niczego dobrego.
Innymi słowy: złuszczanie jest świetne, ale w umiarkowanej ilości. Robiąc go zbyt często zmywasz naturalną barierę ochronną skóry. To doprowadza do tego, że zaczyna się ona mocno przesuszać, i staje się idealną pożywką dla bakterii. Peeling raz w tygodniu w zupełności wystarczy (nawet jeśli na opakowaniu jest 2-3 razy w tygodniu, odpuść).
3. Trzesz z całej siły twarz tonikiem
Tarcie buzi – nawet nie „z całej siły” za pomocą wacika z tonikiem lub emulsją to bardzo częsty błąd w pielęgnacji. Zamiast delikatnego wklepywania – skóra dostaje koleją porcje ścierania naskórka. Tymczasem tonik ma skórę „tonizować”, nie zaś złuszczać. Podczas codziennej pielęgnacji za etap oczyszczania odpowiadają całkiem inne kosmetyki. Jeśli mocno pocieracie ją wacikiem to bardzo podrażniacie skórę. Najlepszą metodą aplikacji toniku jest wklepywanie go palcami. Będziesz zaskoczona, jak bardzo poprawi się dzięki temu wygląd Twojej skóry i to już w kilka dni.
4. Nie nawilżasz odpowiednio skóry
Oczywiście nawadnianie skóry od wewnątrz jest ważne i pewnie w tej chwili co druga osoba pomyśli o tym, ze skoro nawilżasz ciało i skórę za pomocą mega ilości wypijanej wody mineralnej, to nie musi już tak poważnie myśleć o nawilżających kremach do twarzy. Tymczasem – aby komórki wody nie uciekły z naskórka – należy ej zabezpieczyć odpowiednim kosmetykiem, czyli innymi sowy zbudować na powierzchni skóry specjalna okluzję, dzięki której naskórek nie straci nawodnienia. Może to być np. olejkowe serum do twarzy, hydro-krem lub dobrze skomponowany krem tlenowy lub parowy.
Dodaj komentarz